Kampania "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję."
Pierwszego października przypada Europejski Dzień Walki z Depresją. Temat ważny i poważny, ponieważ, jak szacuje Światowa Organizacja Zdrowia, w 2020 roku depresja może stanowić drugi pod względem częstości występowania problem zdrowotny na świecie. W Polsce na depresję choruje blisko 1,5 mln osób. Część z nich nie ma dostępu do profesjonalnej pomocy, bądź też nie decyduje się z niej skorzystać.
Kampania "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję.", której pomysłodawczynią jest dziennikarka Anna Morawska-Borowiec ma na celu uwrażliwienie społeczeństwa na problematykę depresji oraz możliwości jej leczenia. To już piąta edycja tej akcji, a jej tematem przewodnim jest depresja wśród mężczyzn. Szacuje się, że nawet 12% mężczyzn w ciągu swojego życia doświadczy co najmniej jednego epizodu depresyjnego. Jak zauważa Anna Morawska: "Cierpiący na depresję mają do pokonania często kilkadziesiąt kilometrów do najbliższego psychiatry i psychologa. Jeszcze większy dystans do pokonania to poczucie wstydu i bezsilności." (za: twarzedepresji.pl). 2.10.2017 roku w ramach inauguracji kampanii odbyła się konferencja poświęcona tej tematyce. Miałam możliwość uczestniczyć w tym wydarzeniu jako psycholog i terapeuta Fundacji Nagle Sami, która jest jednym ze współorganizatorów akcji. Podczas spotkania mówiliśmy m.in. o tym, jak ważny jest dostęp do profesjonalnej pomocy, jak może objawiać się depresja, a także jak przebiega farmakoterapia i psychoterapia osób z depresją. Kampania potrwa do końca października, ale temat depresji - nie tylko wśród mężczyzn - wart jest szerszej uwagi. Zwiększenie świadomości w tym obszarze może zachęcić osoby, które zmagają się z depresją do sięgnięcia po pomoc oraz uwrażliwić ich otoczenie na to, jak ważne jest wsparcie i towarzyszenie w tym trudnym czasie. Więcej informacji o kampanii i towarzyszących jej działaniach znajdziecie pod adresem: www.twarzedepresji.pl
